W czasie świąt, miałam tylko kilka chwil wolnego, więc wykorzystałam je na małe zestawy DMC. Zakupiłam już jakiś czas temu i teraz były w sam raz.
Sowa zajęła mi troszkę więcej czasu, natomiast maszyna do szycia to jeden wieczór. Teraz muszę się zastanowić jak wykorzystać te hafciki.
Slodkie! Zwlaszcza maszyna:)
OdpowiedzUsuńPrześliczne są oba...ale maszyna do szycia powala!:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie Reniu:)
Urocze hafciki, i sowka i maszyna! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSówkę też mam :) maszyna świetna- może magnesik?
OdpowiedzUsuńMalutkie i słodziutkie! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMalutkie i słodziutkie! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne hafciki :) Może jakąś poduszkę z nimi zrobisz?
OdpowiedzUsuńfajne hafciki :)
OdpowiedzUsuńMałe a piękne. :)
OdpowiedzUsuńFajne hafciki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajne hafciki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne hafciki, sówka jest cudna
OdpowiedzUsuńhttp://skarbnica-wzorow-haft-krzyzykowy.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowego bloga ze schematami haftów :)
Super maleństwa!
OdpowiedzUsuńwszystkiego najlepszego w Nowym Roku 2016!
OdpowiedzUsuńDobrego, Sytego 2016 Roku!
OdpowiedzUsuń