Zacznę od słodkości, w sumie trzeba dobrze zacząć dzień:)) Na pierwszy rzut słodkie, pachnące babeczki.
Tym razem coś na prezent dla małego uroczego chłopczyka. Hafcik jeszcze nie jest skończony bo czekam na konsultacje z mamą co do napisu. Chciałam wyszyć metryczkę, ale taką troszkę inną, czyli nie z misiami. Od dawna podobał mi się ten wzorek, tylko on bardziej pasuje na chrzest i chyba zrobię to w formie pamiątki chrztu, ale chcę aby zdecydowała o tym mama. Mam nadzieję, że hafcik się spodoba??:)
Jeszcze maleńkie zakupy dla poprawy samopoczucia czyli gazetka WENA.
Dla każdego coś fajnego:)))
Jeszcze chciałam BARDZO PODZIĘKOWAĆ ZA KOMENTARZE I ODWIEDZINY!!!! To jest motor do pracy i zachęta jak wena mnie opuści:))