poniedziałek, 31 sierpnia 2015

Wrzesień.

Już jutro wrzesień, mój mały synek idzie do PRZEDSZKOLA, denerwuję się bardzo, choć ze żłobka nie chciał wychodzić. Jednak żłobek był prywatny tylko 10 dzieci, a teraz przedszkole publiczne i 22 dzieciaków i wiele spraw które mnie martwią, ale nie będę zanudzać. Mam nadzieję, że mój dzielny Michałek da sobie radę.
Tym razem hafciki zrobione na czas, wieczorami musiałam się odstresować, więc krzyżyków szybko przybywało:)



I jeszcze wrześniowy Nelsonek, powiem, że tym razem bakstiche dały mi trochę w kość, ale tylko przy listkach, reszta była samą przyjemnością.






7 komentarzy:

  1. Będzie dobrze:) A nelsonek jak zwykle uroczy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny kocur! Różnica w listkach bez backstitch oraz z nimi jest powalająca.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nelson bardziej na pazdziernik, listopad wyglada:P
    Powodzenia dla syna, bedzie fajnie, wiecej kolezenstwa i juz:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Słodki kotek :) Miło tu u ciebie więc zapraszam do siebie :) http://elementymojegozycia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń