środa, 5 sierpnia 2015

Zaległości.

Po wakacjach mam straszne zaległości i powoli zaczynam je nadrabiać, choć ciągły brak czasu mi to utrudnia. Nie było mnie w domu miesiąc czasu, ciężko wrócić do szarej rzeczywistości, ale kolejne wakacje już za rok:))) więc tylko czekać:))
Lipiec nie gościł w ramce, ale już sierpień stoi na szafce i prezentuje się fajnie, pozmieniałam troszkę kolory i myślę, że dobrze to wygląda.





3 komentarze: