wtorek, 1 lutego 2011

Po pierwsze chyba jestem daltonistką, po drugie zaczynam hafcik kalendarzowy!!

Oto moje postępy w hafciku z motylkiem, ostatnio nie moge znaleźć czasu na krzyżyki, choć łapię każdą chwilkę!! Wyszyłam kwiatka który w oryginale jest biały a u mnie jak dobrze widze, a nie mam z tym problemu, kolor różowo fioletowy co mi się nie podoba:)
W oryginale kwiatek jest biały i taki mi się podoba:

Będe musiała zmienić kolorki, ale to na końcu jak wyszyje cały obrazek, może w całości te fioleto-róże znikną, a jak nie to będe musiała pruć czego bardzo nie lubie:) A teraz nowy hafcik dzięki uprzejmości PIEGUCHY,
                                                    DZIĘKUJĘ!!!!!!!!
Jeste to cudny kalendarz. Zaczynam od lutego mam nadzieję go skończyć, za nim luty przeminie:))

7 komentarzy:

  1. Może kolory w wydruku sa jakieś przekłamane?

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak narazie prezentuje się super.Aco do kwiatków,to w tej wersji bardziej mi się podobają.Te białe to,jakieś mdłe.Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  3. moim zdaniem taki kwiatek będzie pięknie pasował :) i nie musisz zmieniać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Twoja wersja jest zdecydowanie ładniejsza!

    OdpowiedzUsuń
  5. może na całosci inaczej będzie wyglądał.Ale jeśli nie to ten też ładny:)chyba nawet ładniejszy:)

    OdpowiedzUsuń
  6. a mnie tam się ten fioletoworóżowy podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Podpowiem tylko że te śliczne motyle to "Rusałka pawik" i są wyjątkowo piękne choć tak pospolite :P

    OdpowiedzUsuń