Najpierw małe zakupy: książka do poczytania i mulinki do nowego projektu. Uwielbiam planować nowy hafcik, tym razem 4 małe hafty na kartki, bardzo schemaciki mi się spodobały i nie mogłam się powstrzymać.
Niestety ostatnio dość często przyrywam sobie haftowanie motylków mniejszymi hafcikami i postępy sa bardzo słabe, ale troszke krzyżyków przybyło:
Troszeczkę? Drugie tyle ;o) Piękne te Twoje motylki, a co do przerywników - to to co Mysie kochają najbardziej ;o)
OdpowiedzUsuńplany :)
OdpowiedzUsuńteż lubię :)
piękne motyle :) a to, że od dużej roboty są przerwy na małe cosie.. to normalne :D ja ledwo przedwczoraj zaczęłam większą rzecz, to już dziś zakładkę machnęłam :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
będą śliczne karteczki :)
OdpowiedzUsuńa z tymi przerywnikami też tak mam :)
niby miałam dziubać tulipanki a wkradło mi się kilka innych "pilnych" prac
Ale trzymam kciuki za motylkowy hafcik bo już się pięknie zapowiada :)
I tak już dużo masz zrobione;)
OdpowiedzUsuń