Dla przypomnienia mamy już STYCZEŃ:)
Zaczynam kalendarz z kotkiem Nelsonem, ogłosiłam Sal ,ale jak na razie zgłosiła sie tylko jedna osoba, może jak wyszyję uroczego kociaka, zachęcę więcej osób.
Stworzyłam sobie nowy folder z hafcikami które muszę wyszyć w tym roku i mam zamiar się tego bardzo trzymać, bo obecnie mam rozpoczętych kilka hafcików i strasznie mnie to dręczy, bo wybieram kolejne wzorki podczas gdy inne się kurzą. A więc jakieś postanowienie na ten rok jest, aaa i zaczynam chodzić na basen, strój i czepek juz zakupiony, jeszcze tylko okularki i bede się pluskać.
Śliczne hafciki.To może ja się tez skuszę na ten SAL. Widzę, że hafciki niewielkie to może wyrobię się i nie zostanę w tyle.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
D.
Uwielbiam te króliki!
OdpowiedzUsuńA do zabaw SAL-owych już się nie zgłaszam, bo mam za dużo swoich pięknych haftów, żebym mogła rozpoczynać inne...
Oj, tez mam slabosc do tych zajaczkow:) Sliczne Ci wychodza!
OdpowiedzUsuńPowodzenia z Nelsonem!
Króliczki te uwielbiam i mam do wyszycia jeszcze jedną metryczkę z tymi właśnie króliczkami, bo dzieciom którym wyszywałam poprzednie dwie metryczki urodził się braciszek, wiec już chciałam aby wszystkie trzy były w tej samej tematyce. Co do zabawy SAL-owej to z przyjemnością bym się zgłosiła jednak boję się bo nie wiem czy dotrzymam terminów. Może w końcu kiedyś się skuszę :) Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńKrólaski słodkie, styczeń uroczy a za SAL dziękuję, będę tylko podziwiać bo w żadnych nie uczestniczę.
OdpowiedzUsuńsliczne hafciki beda:)
OdpowiedzUsuńz nowym rokiem jest juz troche zabaw salowym i pewnie dlatego malo jest chetnych na twoj :)
Śliczne króliczki :) Może też kiedyś się na nie skuszę. W tym roku też zrobiłam sobie listę haftów, które muszę dokończyć przed rozpoczęciem nowego. Trzymam kciuki za zrealizowanie postanowień.
OdpowiedzUsuńKocham całą serię zajączków. Chciałabym kiedyś wyhaftować wszystkie .Kotek kusi ale moje postanowienie noworoczne -stop SALom ,chociaż już raz się złamałam :(
OdpowiedzUsuńkróliczek słodki, zresztą nelsonek też. Nigdy nie brałam udziału w takiej zabawie, ale może zaryzykuje, najwyżej odpadnę w połowie:)
OdpowiedzUsuńSłodkie te króliki, też bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńNo to za postanowienia noworoczne trzymam i za szybkie ukończenie rozgrzebanych hafcików.. Kalendarz też fajny no ale niestety nie mam dla kogo go haftować, bo bym się zapisała :(
Pozdrawiam
Urocze hafciki :)
OdpowiedzUsuńPracowity styczeń
OdpowiedzUsuń