niedziela, 17 lipca 2011

Powrót z wakacjii i coś jeszcze na osłodę:))

Jak to zywkle bywa, urlop  za szybko się kończy. Tydzien spędzony nad morzem i tydzień w moim kochanym Wrocławiu z rodzinką:))) Wakacje bardzo się udały, pogoda nas rozpieszczała, więc wypoczeta wracam do "normalnego" świata:))) Oto kilka zdjęć:)

Z lewej stopa mojego lubego, a z prawej moja, czyli jedna całość:)

Zachód słońca nad morzem- Dziwnów.

A to ja we własnej osobie:))
Na pocieszenie powrotu do rzeczywistości małe zakupy:))
W końcu mogłam sobie pozwolić na gazetke TWOCS:))

Tylko tyle udało mi się postawić krzyżyków w czasie urlopu!!!Ale zawsze coś:)


7 komentarzy:

  1. Fantastycznie, że urlopik się udał. Teraz z naładowanymi akumulatorami zabieraj się do robótek i pokazuj nowe piękności :-) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. zazdroszczę urlopu nad morzem .... ja to raczej w góry wybywam ... fajne zakupy

    OdpowiedzUsuń
  3. Ależ zazdroszczę wypadu nad morze ;o) Czekam na nowe robótki ;o)

    OdpowiedzUsuń
  4. Najważniejsze,że wypoczęłaś,ą na krzyżyki przyjdzie czas.Pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  5. urlop jest od odpoczynku a nie pracy!;p
    zdziwiona więc jestem że aż tyle udało Ci się wyhaftować;p

    OdpowiedzUsuń
  6. Prześliczne małe hafciki :)

    OdpowiedzUsuń