czwartek, 26 maja 2011

Moje zmaganie z decaupage!!!!

Ostatnio odkryłam, że w mojej małej mieścinie, można chodzić na warsztaty z decaupage. Oczywiście od razu zadzwoniłam i się zapisałam, byłam wczoraj i dzisiaj i jestem zachwycona. Szkoda tylko, że teraz zaczynają się wakacje i za tydzień jest ostatnie spotkanie, a potem dopiero w połowie września.
Wziełam swoje drewienka i dzięki pani Irenie, która doradzała, pomagała i spojrzała swoim doświadczonym okiem powstały małe cudeńka:))) Od wczoraj dobry humor mnie nie opuszcza. Dzisiaj leciałam na zajęcia jak na skrzydełkach. Pokazuje, bo jestem z siebie dumna, jak na początki to chyba jest nieźle. Od razu mówie, ze będzie troszke zdjęć:))



18 komentarzy:

  1. Dumna jestes?I SŁUSZNIE!!!!!!!!!!!!Przepiekne decu stworzyłas.Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękne, naprawdę masz być z czego dumna!!! W życiu nie powiedziałabym, że to pierwsze próby:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Początki?! To wygląda tak jakbyś sama ten kurs prowadziła, co najmniej dziesięcioletni staż. Po prostu masz talent, czekam na dalsze decu do podziwiania :)

    OdpowiedzUsuń
  4. no, no . pięknie. a kasztany mnie zachwyciły. jak zawsze zresztą ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Same cudeńka :D Jak ja ci zazdroszczę takiego kursu ;P Czekam niecierpliwie na następne prace :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ile pięknych rzeczy na raz!

    OdpowiedzUsuń
  7. Strasznie podobają mi się te miejscowe spękania ;o)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne ! Najbardziej podoba mi sie pudełko na chusteczki :)
    A kursu zazdraszczam ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale fajnie, że masz u siebie takie zajęcia :) Twoje prace są super, szczególnie wpadły mi w oko chustecznik i szkatułka.

    OdpowiedzUsuń
  10. podstawy już znasz, teraz nic tylko tworzyć. życzę wielu pomysłów :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękności wyszły z Twoich rąk:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ojej! Decu i frywolitki jeszcze przede mną... Śliczności! Zazdraszam...
    Pozdrawiam,
    Susan

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękne, a bransolety szczególnie :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. śliczne prace! Szczególnie podoba mi się pudełeczko w maki i deseczka w kasztany.
    Widzę, że w końcu udało Ci się znaleźć kurs u siebie - super.

    OdpowiedzUsuń
  15. piękne, jednym słowem rewelacja. I ja chyba skusze się na taki kursik. Pozdrawiam Ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Super, szczególnie pudełeczko z makami

    OdpowiedzUsuń
  17. no piekne ! zdolniacha z Ciebie Renatko !

    OdpowiedzUsuń
  18. Przepiękne początki, też bym tak chciała:)

    OdpowiedzUsuń