Ukończyłam jeżyka, kolejny hafcik, który musiałam mieć oglądając gazetki. Bardzo przyjemnie i szybko się wyszywało, schody zaczęły się przy zszywaniu, widzę kilka niedoskonałości, następnym razem będą mądrzejsza, ale i tak jestem zadowolona. Od razu po skończeniu jeżyk został porwany przez synka, więc zmienił właściciela.
Hafcik pochodzi z gazetki Cross Stitcher nr 291
Kanwa: 14
Muliny: Ariadna ( dobierana samodzielnie)
słodziak :)
OdpowiedzUsuńJeżyk jest prześliczny :)
OdpowiedzUsuńO jaaa ale śliczny tuptuś! :) Wcale się nie dziwię, że tak szybko zmienił właściciela - każdy by go chciał przygarnąć :)
OdpowiedzUsuńAle świetnie Ci wyszedł....tez mi się spodobał ten wzór.
OdpowiedzUsuńCudny jeżyk :)
OdpowiedzUsuńSuper! Wcale nie dziwię się, że zmienił właściciela :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny jeżyk!
OdpowiedzUsuńJaki słodziak. Mój czeka cierpliwie na swoją kolej:)
OdpowiedzUsuńJest cudowny! Przepiękny! Zakochałam się! :)
OdpowiedzUsuńAle słodziuchny! :))
OdpowiedzUsuńfantastyczny! ;)
OdpowiedzUsuńSłodki jest!:)
OdpowiedzUsuńAle słodziak, no po prostu cudny....
OdpowiedzUsuńEkstra! Świetnie wyszedł!
OdpowiedzUsuńZ pierwszego zdjęcia myślałam że to owca...więc jaki jeż? ;)
OdpowiedzUsuńPrzeuroczy, mam go w swoich najbliższych planach przerywnikowych :o) Chociaż szycie go trochę mnie przeraża. Mam dwie lewe ręcoe jeżeli chodzi o zszywanie czegokolwiek ;o)
OdpowiedzUsuńNormalnie przesłodki!! Aż sama nie wiem co tutaj więcej napisać :).
OdpowiedzUsuń