Codziennie po kilka krzyżyków i powoli zmierzam do celu:) Ostatnio rowerowy wycieczki zajmuja nam większość wolnego czasu, a wieczorem marzę tylko o poduszce. Jak tylko mam choć odrobinę siły zasiadam do krzyżyków. I tak powstała pamiątka ślubna na znajomej.
Również powoli stawiam krzyżyki przy IMBRYCZKU.
Śliczna ślubna pamiątka.Imbryczek też właśnie zaczęłam. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo ladna pamiatka slubna! :):) A na postepy z imbryczkiem czekamy! :D
OdpowiedzUsuńO! będzie kolejny wspaniały imbryczek? Czekam na koniuszek!
OdpowiedzUsuńFajna ślubna pamiątka! :)
OdpowiedzUsuńJejku, jak mi się te Twoje krzyżyki podobają. Niby to trochę nici a jaki efekt! No i jaki prezent dla Młodych! Super! :)
OdpowiedzUsuńPiękna pamiątka, Ty Willson ma świetne projekty, bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńEee, kazdy haftuje w swoim tempie:) Najwazniejsze, ze do przodu. A imbryczka jestem ciekawa, bo nie wiem co to ma byc dokladnie.
OdpowiedzUsuń