Drugi obrazek się krzyżykuje, ostatnio sprawia mi to ogromną frajdę. Przez wakacje nie miałam czasu krzyżykować, więc jestem wyposzczona i pewnie dlatego te krzyżyki teraz mi tak "smakują". Zawsze jak haftuje to mam pomysł na obrazek i wiem komu go podaruję, tym razem mam pomysł, ale jeszcze nie wiem gdzie zawiśnie to dzieło:) Pewnie u męża w pracy, bo tam fajnie się prezentują:)
Kochana idziesz jak burza!!!!
OdpowiedzUsuńPopieram.... Idziesz jak burza... Tępo oszałamiające... :)
OdpowiedzUsuńpiękna praca :) i w dodatku rośnie jak na drożdżach :D
OdpowiedzUsuńPiękny jest ten poprzedni perminek :) A ten wspaniale się zapowiada :D
OdpowiedzUsuńZapraszam: http://irbisek.blogspot.com/