piątek, 10 marca 2017

Wymęczone!!!

Wymęczone, zmęczone i ukończone!!!! Hafcik rozpoczęty jeszcze w roku 2016 r, gdzieś we wrześniu, miał być na jesień, ale nie zdążyłam, więc będzie na kolejną. Oczywiście na początku był duży zapał, z chęcią krzyżykowałam, potem jednak coraz częściej sięgałam po inne hafciki. W tym roku się zawzięłam i skończyłam i efekt końcowy bardzo mi się podoba.



19 komentarzy:

  1. Śliczny jest!! Podziwiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Prześliczny widoczek:-) Pozdrawiam serdecznie:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ladny widoczek!!!!!pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Sympatyczny widoczek. Widać, że wymagał sporo czasu i pracy, ale warto było!
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładny obraz. Gratuluję 😊

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny widoczek :) Jest co podziwiać :)

    OdpowiedzUsuń
  7. O pamiętam jak zaczynałaś ten widoczek. Ślicznie wyszedł.

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękny widoczek, ale się na pracowałaś! super

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ładny obraz. Koniecznie pokaż jeszcze jak oprawisz
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ładny obraz :) Dobrze , że się zmobilizowałaś i go skończyłaś !
    Niestety ja też tak mam , że coś zacznę i musi to niekiedy " nabrać mocy urzędowej ", abym skończyła :)

    OdpowiedzUsuń