Słodziak już jest i u mnie. Miałam zamiar wyszyć innego, ale mój synek był innego zdania i najpierw wyszyłam coś dla niego. Króliczek wyszywało się bardzo przyjemnie i stawiając kolejne krzyżyki coraz bardziej zakochiwałam się w tym słodziaku. Jak już wyszyłam oczka to już całkiem skradł mi serce. Wyszyję mu jeszcze siostrzyczkę.
Wyjątkowo słodki króliczek !!!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny! Chyba skradłby każde serce :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się, słodziak jakich mało.
OdpowiedzUsuńBardzo sympatyczny ten króliczek:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudo cudo cudo! :)
OdpowiedzUsuńsłodziak :)
OdpowiedzUsuńTeż sobie zakupiłam te wzory- są prześwietne!
OdpowiedzUsuńUroczy króliczek :)
OdpowiedzUsuńCudny hafcik, słodziak:)
OdpowiedzUsuńO widzisz, takiego sobie nie zakupiłam :( ale kto wie???? może tez sie skusze bo jest uroczy!!!!
OdpowiedzUsuńŚliczny króliś :)
OdpowiedzUsuńSynek miał rację ten króliś chłopczyk jest śliczny.
OdpowiedzUsuńPrawdziwe cudo! Można się zakochać :)
OdpowiedzUsuńSuperaśny słodziak :)
OdpowiedzUsuńAjjjj cudeńko :) Mój króliś nadal "się robi" bo jednak wróciłam na trochę do moich kolosów...
OdpowiedzUsuńdo zakochania król;is bardzo! :)
OdpowiedzUsuńSliczny obrazek :)
OdpowiedzUsuń