poniedziałek, 14 października 2013

Czerwony kapturek mam, a raczej KACZUCHA MA!!

Troszke wcześnie, ale ta Kaczucha uśmiechała się do mnie, więc musiałam ją wyszyć!! Krzyżykowało się super,  więc pewnie jeszcze do nich wrócę!!


 I jeszcze zakładka do książki dla mnie, tak w międzyszasie!!

 


3 komentarze:

  1. Super kaczuszka na pewno znajdziesz dla niej jakieś miłe zastosowanie :) a z taką zakładką aż się chce zabierać za następną książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo sympatyczna:) Mam juz taka wyxxx bez czapki, ale ta tez sobie zrobie!

    OdpowiedzUsuń