W króliczkach zakochałam się już jakiś czas temu. Wszystkie bym wyszyła, ale nie mam tyle czasu, więc jak jakiś mnie szczególnie zauroczy to od razu igła idzie w ruch. Ostatnio wykorzystuje czas, kiedy wszystko jest pozamykane i moje popołudniowe zajęcia zostały mocno ograniczone więc nie tracę czasu i wyszywam. Choć już bardzo tęsknie za "normalnym" światem i czekam na słonko aby chociaż na dworze spędzać aktywnie czas.
ROBÓTKI MYŚLAMI PISANE
wtorek, 6 kwietnia 2021
niedziela, 4 kwietnia 2021
Wielkanocny haft.
czwartek, 5 listopada 2020
Skarpetka na zimowe wieczory.
Tradycyjnie wzór znaleziony w sieci od razu mi się spodobał, więc mulinki wyszukane z moich zasobów, kilka zamienionych i dwie dokupione bo za nic w świecie nie wiedziałam na co je zamienić nic mi nie pasowało. Jak dobrze, że u mnie jest jeden jedyny sklep z muliną DMC gdzie sprzedaje przemiła pani którą nazywam Pani Niteczka.
piątek, 30 października 2020
Halloween!!
Kiedy zobaczyłam ten wzór od razu mi się spodobał, ten niebieski kolor dyni zadecydował że chcę ją wyszyć. Trzy dni później i jest. Mam z tej serii jeszcze dwa wzory może je też wyszyję!!
Jeszcze oprawa, choć tego najbardziej nie lubię. Myślę o passpartu i ramce. W obecnych czasach nie bardzo mi się chce latać po sklepach.
środa, 14 października 2020
Produkcja krzyżyków trwa.
Kilka dni z igiełką i efekty widać. Małe hafty uwielbiam najbardziej, bo ja z tych co lubią szybkie efekty. Fajnie jest znowu wyszywać, chociaż z nogą coraz lepiej więc znajduję sobie różne zajęcia.
Oprawione poprzednie hafty, musiałam kupić kartki passpartou ale takie większe, był z tym problem bo nie wszędzie są dostępne.
I teraz całkiem co innego, ale od razu ten haft wpadł mi w oko, mam zamiar wyszyć jeszcze jeden. Nie mam na razie pomysłu co zrobić z żarówką. Może przyjdzie mi wena.
poniedziałek, 28 września 2020
Coraz bliżej..................
Coraz bliżej Święta:)) Wykorzystuję czas, więc postanowiłam zrobić kilka świątecznych haftów, aby potem móc obdarować najbliższych. Kiedy wrócę do pracy to nie będzie już tyle czasów na igłę z nitką!
niedziela, 20 września 2020
Hafcik zamknięty w buteleczkach.
Po długiiieeej przerwie powróciłam do haftowania. Sytuacja trochę to wymusiła, bo jestem po operacji kolana więc uziemiona w domu. Co tu robić jak nie można się ruszać?? Stęskniłam się za igłą i nitką i w końcu mam troszkę czasu dla siebie. Przynajmniej jakieś pozytywne strony tej sytuacji.
niedziela, 3 lutego 2019
Zimowy hafcik.
Hafcik pięknej urody, z chęcią po tak długiej przerwie do niego zasiadałam.
wtorek, 11 grudnia 2018
Latarenka.
sobota, 17 listopada 2018
Króliczek truskaweczka!
sobota, 20 października 2018
Mroźno.
wtorek, 18 września 2018
Króliczek...
wtorek, 8 maja 2018
Pamiątka Komuni Św.
Ostatnio hafty przegrywają z książkami, to moje dwie pasje i zawsze się zastanawiam czy czytać czy wyszywać. Mniej haftów oznacza większą ilość przeczytanych stron.
Jedna i druga pasja niestety sporo kosztuje, no ale na coś wydawać zarobione pieniążki trzeba:)
sobota, 31 marca 2018
Życzenia.
poniedziałek, 12 marca 2018
Minionek.
Króliczek minionek trafił do mojej siostry a dokładnie do jej synka. Uwielbiam sprawiać tymi króliczkami przyjemność. Poprosiłam ją o zdjęcia, bo nie zdążyłam sama zrobić, i takie cuda mi wyczarowała.
Już pokazywałam tego kolorowego króliczka, otrzymała go córeczka mojej siostry i zrobiła takie ładne zdjęcia, że pokażę go jeszcze raz.