Męcze już te motylki jakiś czas, ale ostro się wziełam do roboty, bo chce juz w końcu skończyć i mąż mnie pogania, bo to obrazek dla niego, sam go wybrał:)) Dobrze by było abym go przed zimą wyszyła:) Teraz mam zamiar nie robić żadnych innych hafcikow przed ukończeniem motylków, ciekawa jestem czy mi się uda:)))Przerażał mnie ten rożo-fiolet w tle, ale nie mam wyboru i wyszywam dalej, widocznie tak ma być:)!!
Śliczny obrazek się zapowiada i całkiem niewiele zostało a do zimy daleko ;) Życzę wytrwałości bo końcówki są najgorsze, coś o tym wiem ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ania
niech Cię nie przeraża :) zobaczysz jak w całości będzie :) powodzenia!
OdpowiedzUsuńKochana dasz radę ;o) Trzymam kciuki ;o)
OdpowiedzUsuńŚliczności!!!!! Już niewiele do końca!!!
OdpowiedzUsuńWitam. Śliczne motyle:)
OdpowiedzUsuńCałkiem ładnie się wkomponowało to tło. Gdybyś nie powiedziała, że to błąd to myślałabym, że tak jest we wzorze.
OdpowiedzUsuńmi się podoba. rób szybciutko, rób !
OdpowiedzUsuńRenatko bardzo fajnie wychodzą motylki, a do zimy to zdążyłabyś pozostałe dwa z tej serii wyczarować :-) Wytrwałości przy końcówce. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńjuż tak niewiele zostało, ze skończysz zanim się obejrzysz :)
OdpowiedzUsuńMaz o romantycznej naturze.Dasz rade!A rozo-fiolety wygladaja fajnie.
OdpowiedzUsuńTen różo-fiolet jak go ładnie nazwałaś bardzo dobrze się komponuje więc ja bym się tak nie przejmowała. Motylki są piękne, zapowiada się naprawdę duży i staranny obrazek. Tylko mężowi pozazdrościć takiego prezentu i takiej pracowitej żony :) pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńŚliczny haft, i różo - fiolet bardzo ładnie wygląda. Do zimy to jeszcze z kilka obrazków powstanie, na pewno dasz radę. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńP.S mąż to prawdziwy szczęściarz, ja swojemu spodni nie mogę podłożyć, pewnie do zimy się wyrobię hi hi
Popatrz z innego punktu widzenia - z różowym tłem obrazek wygląda dużo piękniej :D A tak ogólnie idzie ci bardzo szybko, więc pewnie skończysz już niedługo :)
OdpowiedzUsuńhttp://irbisek.blogspot.com/
Ależ zdolna bestia z Ciebie! Ja też tak chcę!!!
OdpowiedzUsuńLecisz z tymi motylkami jak szalona, już niedużo zostało. Pięknie! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJuż wiele nie zostało :) Pięknie ći to wychodzi :)
OdpowiedzUsuń